Pamiętacie, jak miesiąc temu przywitałam się z wami? Wydaje mi się, jakby to było wczoraj. Z wiekiem człowiekowi coraz szybciej mija czas, starzeje się ;)
Wrzesień nie był po względem czytelniczym zbyt owocnym miesiącem - przynajmniej u mnie.
W całości przeczytałam 3 książki:
"Gwiazd naszych wina" Johna Greena (312 stron)
"Ziemie niczyje" Macieja Paterczyka (283 strony)
"Zieleń Szmaragdu" Kerstin Gier (455 stron)
oraz 2 zaczęłam:
"Patriotę" Marie Lu (176 stron z 350)
"Powód by oddychać" Rebeccy Donovan (217 stron z 493)
Naj...
Najlepsza książka miesiąca: "Zieleń Szmaragdu"
Najgorsza książka miesiąca: "Gwiazd naszych wina"
Największe pozytywne zaskoczenie: "Ziemie niczyje"
Największe rozczarowanie: "Gwiazd naszych wina"
Liczyłam na więcej: "Gwiazd naszych wina"
Blog w liczbach:
Liczba wyświetleń: 4231
Liczba komentarzy: 226
Liczba obserwatorów: 23
Liczba obserwatorów na Google+: 22
Liczba obserwatorów: 23
Liczba obserwatorów na Google+: 22
Liczba dodanych postów: 8 (w tym 4 recenzje książek i 2 filmów)
Liczba przeczytanych stron: 1443
Liczba przeczytanych stron dziennie: 48,1
Najpopularniejszy post: Nowy początek (707 wyświetleń)
Najczęściej komentowany post: "Wybrani". Gdy wszyscy wokół kłamią, komu zaufasz? (38 komentarzy)
Najpopularniejszy post: Nowy początek (707 wyświetleń)
Najczęściej komentowany post: "Wybrani". Gdy wszyscy wokół kłamią, komu zaufasz? (38 komentarzy)
Teraz, po tych nudnych statystykach, nadszedł czas na stosiki. W tym miesiącu nie udało mi się zdobyć zbyt wielu książek. Ale... Zobaczcie sami.
Stosik biblioteczny
Od góry:
1. "Pan Tadeusz" Adam Mickiewicz
2. "Quo vadis" Henryk Sienkiewicz
3. "Patriota" Marie Lu
4. "Jestem numerem cztery" Pittacus Lore
5. "Zieleń Szmaragdu" Kerstin Gier
6. "Przez bezmiar nocy" Veronica Rossi
7. "Dziedzictwo" C. J. Daugherty
8. "Wszechświat kontra Alex Woods" Gavin Extence
9. "Crescendo" Becca Fitzpatrick
10. "Cisza" Becca Fitzpatrick
Stosik wycieczkowy, czyli stosik rzeczy kupione na wycieczce, o ile to można nazwać stosikiem ;)
1. "Powód by oddychać" Rebecca Donavan
2. Lakier do paznokci Eveline miniMAX
Do tego dochodzą książki z konkursów, ale one zostaną zaprezentowane innym razem.
A wam jak minął wrzesień?
Ps. W najbliższy weekend pełną parą rusza fanpage bloga na facebooku!
Ps. W najbliższy weekend pełną parą rusza fanpage bloga na facebooku!
U mnie statystyki wyglądają kiepsko, gdyż zaczęłam prowadzić bloga z przyjaciółką gdzieś w połowie września, ale jakoś idziemy do przodu. ;)
OdpowiedzUsuńWrzesień był miesiącem oddaniem deklaracji przystąpienia do matury. Oddałam go prawie na ostatnią chwilę. ;__; Ale ważne, że miałam w tym miesiącu ciekawe książki do przeczytania. ;)
Początki zawsze są ciężkie ;)
UsuńMam wrażenie, że blogi książkowe prowadzą licealiści, studenci i starsi. Do tej pory trafiłam chyba tylko na jednego bloga prowadzonego przez gimnazjalistkę. Co to, za dziwne zwyczaje? :)
Gratuluję wyników czytelniczych :)) A przede wszystkim czytelników! :) Myślę, że blogerzy książkowi są naprawdę tak sympatycznymi ludźmi, że każdą nową osóbkę witają z otwartymi ramionami. Mnie przyjęli w lipcu i do dzisiaj chętnie się u mnie pojawiają :)) To jest bardzo budujące! :)) Życzę Ci kolejnego udanego miesiąca :)
OdpowiedzUsuńMnie przyjęto miesiąc temu i będę naprawdę miło wspominać ten czas. Mam nadzieję, że będzie coraz milej ;) Odwiedziłam mnóstwo ciekawych blogów i czuję, że dopiero tutaj spotkałam swoje bratnie dusze! Mogę z Wami pogawędzić o książkach...
UsuńMi się udało we wrześniu przeczytać dziewięć pozycji, co nie jest takim najgorszym wynikiem, szczególnie, że większość czasu zajmował mi remont ;) Bardzo chcę przeczytać "Jestem numerem cztery" (i pozostałe części tej serii) i strasznie zazdroszczę, że już niedługo się zapoznasz z tą powieścią ;)
OdpowiedzUsuńJastem naprawdę ciekawa "Jestem numerem cztery". Drugą część mam już za sobą i niezbyt mi się spodobała, ale liczę, że pierwsza będzie lepsza, choćby ze względu na to, że liczba stron jest naprawdę większa ;)
UsuńGratuluję wyników. Są naprawdę dobre. Ja jestem zadowolona z minionego miesiąca.
OdpowiedzUsuńŚwietne książki z stosiku bibliotecznego :)
OdpowiedzUsuńEch, ja też w tym miesiącu przeczytałam mniej niż chciałam, szkoła nie daje spokoju ani chwili wytchnienia ;)
OdpowiedzUsuńnamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
Też przeczytam mniej niż chciałam, ale jak na wrzesień to dla mnie i tak naprawdę dobry wynik ;)
Usuńciekawy stosik :D z niecierpliwością czekam na recenzje :D
OdpowiedzUsuńNie dam ci długo czekać, obiecuję :)
UsuńJa również przeczytałam 3 książki, a wczoraj skończyłam GNW i mam trochę inne niż Ty odczucia ;)
OdpowiedzUsuńTrylogię czasu skończyłam już jakiś czas temu, a "Patriotę" i "Powód by oddychać" bardzo chętnie bym przeczytała i przygarnęła ;P
"Jestem numerem cztery"-oglądałam film, a na książkę jeszcze poluję. "Dziedzictwo" mnie zawiodło, podobnie jak "Crescendo". Za to "Cisza" była rewelacyjna! :)
I jako posiadaczka dwóch lakierów tych z miniMAX (brąz i granat) mówię Ci, że są naprawdę dobre ;D
Trylogię czasu też już skończyłam - w ubiegły weekend. "Jestem numerem cztery" pożyczyłam właśnie ze względu na film. Mam ochotę obejrzeć, ale jeśli wcześniej nie przeczytam książki będę miała wyrzuty sumienia. O "Dziedzictwie" słyszałam dużo opinii, jestem ciekawa jakie będą moje odczucia. Zanim wezmę się za "Crescendo" i "Ciszę" muzę upolować pierwszą część. ;)
UsuńCo do lakieru mam podobne odczucia. Dobry, tani, ale żeby uzyskać taki kolor jak w opakowaniu, musiałam nałożyć 4 warstwy... :P
Stosik niczego sobie ;) widzę Szeptem, mam u siebie całą serię. Marzę o Powodzie by oddychać, zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńKupiłam właśnie dlatego, by nie marzyć i nie zazdrościć. I już teraz zdradzę, że nie żałuję :)
UsuńŁadny stosik :) "Zieleń Szmaragdu" najlepsza część z całej trylogii :) Seria Szeptem również przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsza część to "Błękit Szafiru". Trzecia część wydawała mi się trocchę zbyt naciągana, zwłaszcz koniec.
UsuńSzkoda, że rozczarowało Cię "Gwiazd naszych wina". MNie zreszta też ta ksiazka nieco rozczarowała, ale nie tak bardzo jak CIebie.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w październiku! Oby żadna ksiazka CIę tak nie rozczarowała jak wspomniany już przeze mnie tytuł.
Na razie się na szczęście nie zapowiada na żadne rozczarowania - ani małe, ani te większe.
UsuńJaki stos. U mnie w bibliotece jest limit do 5 książek. Gratuluję wyników:) Ja też opuściłam się z czytaniem przez szkołę.
OdpowiedzUsuńU mnie też jest limit 5 książek. Ale jak widzę tyle skarbów na półce... Grzech nie wziąść. A zresztą panie mnie tam już znają, jestem tam częstym gościem. I jak już wejdę, to trochę zabawię :)
UsuńSprawdziłam w regulaminie - limit 7 książek. Ale zasady są po, żeby je łamać :D
UsuńPrzeczytałam pierwsze dwa tomy "Legendy" Marie Lu i muszę przyznać, że są to całkiem solidne (choć mało popularne) dystopie. Po ostatnią część jeszcze nie sięgnęłam, ale trzeba będzie nadrobić zaległości...
OdpowiedzUsuńU mnie statystyki prawdopodobnie już znasz, także nie ma co pisać, ale strasznie ci zazdroszczę, że masz "Powód by oddychać"! Marzę o tej książce i liczę, że na Targach uda mi się ją zdobyć. :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie książek z biblioteki: RANY, TWOJA BIBLIOTEKA MA "WSZECHŚWIAT KONTRA ALEX WOODS"?!?! A ja tak strasznie, strasznie, strasznie PRAGNĘ JĄ MIEĆ!
"Patriotę" mam i nawet chyba zabiorę się za nią w październiku/góra listopadzie, tak żeby skończyć trylogię. ;)
Życzę przyjemnego czytania i jeszcze lepszych statystyk w październiku. :)
Pozdrawiam,
Sherry
Taa, twoje statystyka znam. O tak, MOJA BIBLIOTEKA MA "WSZECHŚWIAT KONTRA ALEX WOODS"! Byłam w szoku jak zobaczyłam tę książkę. Już miałam wychodzić, ale coś mnie tknęło spojrzałam w bok. I mam :)
UsuńWrzesień nie był pod względem czytelniczym udanym miesiącem dla Ciebie??? Nie dobijaj mnie! I nie wpędzaj w komplesy!!! ;-) Czytasz jak rakieta - gdybym czytała połowę tego, co Ty, byłabym wniebowzięta...
OdpowiedzUsuńBuziaki
Ilustracja mózgu - bezcenna ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem dobre wyniki:)
OdpowiedzUsuńŚwietna ilustracja mózgu:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Gratuluję wyników.
OdpowiedzUsuń"Powód by oddychać" mi się spodobała.
Miłego październikowego czytania!
hoho, konkretny stosik :) Czytałam dawno ,,Quo vadis", pamiętam, że książka bardzo mi się podobała, muszę do niej wrócić!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku. Zazdroszczę "Powodu by oddychać"!
OdpowiedzUsuńE tam, i tak świetne książki zdobyłaś :). Ja jestem ciekawa serii Becci Fitzpatrick, muszę się sama przekonać czy te książki są ciekawe :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Ojej, wierz mi ja też lekko rozczarowałam się tą książką. Wszyscy opisywali ją tak niesamowicie, a mi wydała się... Po prostu nudna. Naprawdę, denna. Trochę też rozczarowało mnie zakończenie. No, ale cóż, każdy ma inny gust. Nie płakałam przy tej książce, a łza sama mi się kręciła w oku przy Lessie. Byłam trochę młodsza, ale fakt faktem.
OdpowiedzUsuńNo miałyśmy tak samo! Lessie nie czytałam, ale może kiedyś mi się uda. Od 4 klasy podstawówki się za nią zabieram... Chyba, że jestem już na nią trochę za stara?
UsuńBardzo polecam "Quo vadis"! Naprawdę, ja jestem oczarowana tą książką.
OdpowiedzUsuńNa razie jestem na 7 stronie i książka na mnie wrażenia nie zrobiła. Ale że ma ponad 400 stron... Myślę, że może mi się jeszcze spodobać :D
Usuń